„TWOIM jest serce me”, „Kto me usta całuje, ten śni”, „Wielka sława to żart”, „Brunetki, blondynki”, „Usta milczą, dusza śpiewa” – to tylko niektóre arie i pieśni, które włączył do swego spektaklu Narodowy Akademicki Teatr Operetki Kijowskiej.
W Kijowie jest to dziś najliczniej odwiedzana scena, zbiera bardzo pochlebne recenzje w innych miastach Ukrainy i poza jej granicami, a teraz po raz pierwszy przyjeżdża do Polski. W sobotę, 17 października, wystąpi w szczecińskiej Operze na Zamku, a dzień później na scenie Stargardzkiego Centrum Kultury.
Zanim kijowski teatr przyjedzie do Szczecina i Stargardu, występuje we Wrocławiu, Płocku, Olsztynie, Rzeszowie, Bydgoszczy, Zielonej Górze, Lublinie, będzie także w Poznaniu. Powstał w 1934 roku, a rok temu został uhonorowany nagrodą Europejskiego Forum Kultury, przyznaną „za bogactwo osiągnięć i wysoki profesjonalizm”. Nagrodę forum otrzymał także dyrektor artystyczny teatru Bogdan Strutyński. Mówi się, że Strutyński, który dyrektorem kijowskiej operetki jest od kilkunastu lat, zmienił ją w teatr nowoczesny, europejski, o bogatym i różnorodnym repertuarze. Świadczy o tym choćby tytuł festiwalu, który wymyślił: „O-Fest. Operetka. Musical. Opera”, w którego dwóch pierwszych odsłonach wzięły udział teatry z dziesięciu państw Europy i Azji.
W repertuarze kijowskiego teatru są klasyczne operetki, przedstawienia baletowe, koncerty symfoniczne, musicale, muzyczne widowiska jazzowe i folkowe, spektakle dla dorosłych i dzieci. Niezmienną popularnością cieszy się m.in. widowisko „Welcome to Ukraine”, które – jak czytamy w anonsach – opowiada Ukrainie o Europie, a Europie o Ukrainie. Teatr mocno włącza się też w bieżące problemy życia społecznego swojego kraju, zaprasza do siebie osoby niepełnosprawne, biedne, żołnierzy armii ukraińskiej. Gra obecnie m.in. operetki Lehara i Paula Abrahama, balet do suity „Carmen”, „Kees me, Kate” Cole Portera i show „Tango życia” według Piazzoli.
W Szczecinie i Stargardzie kijowscy artyści wykonają arie, duety i tańce m.in. z „Zemsty nietoperza” Johanna Straussa, „Księżniczki czardasza” Emericha Kalmanna, z „Hrabiny Maricy”, „Barona cygańskiego”, „Traviaty”. Będzie „Czardasz” Vittorio Montiego, ukraińskie „Czarne brwi”, walc Julii z „Romea i Julii” Charlesa Gounoda, włoska pieśń „Dicitencello vuie” i „Time to Say Goodbye” Francesco Sartoriego.